Subiektywna ocena sytuacji 16?23.06
Dla inwestorów w najbliższym czasie najważniejsze będą wstępne informacje o zyskach firm. Wall Street jest na to bardzo wyczulona i reaguje gwałtownie i emocjonalnie, przeceniając całą branżę w przypadku ostrzeżenia ?wysłanego? przez jednego z jej reprezentantów.
Sytuacja na Wall Street przypomina znaną przypowiastkę o optymiście i pesymiście dyskutujących o tym, czy butelka jest w połowie pełna, czy w połowie pusta. Z danych prezentowanych od dłuższego czasu wynika, że gospodarka zwalnia. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że inflacja nie rośnie. Jednak gdy przyjrzeć się dokładnie danym, przestaje to być takie pewne (jeśli chodzi o inflację). Rosnące ceny ropy naftowej często znajdują przełożenie na inflację dopiero po kilku miesiącach.Optymiści mówią, że to dobrze bo Fed chce zapewnić gospodarce ?miękkie lądowanie? bez recesji pesymiści zaś, że zwolnienie gospodarki może znacznie zmniejszyć zyski firm.Akcenty przesunęły się jednak zdecydowanie w kierunku obaw o zyski firm w środowisku rosnących stóp procentowych i zwalniającej gospodarki. To zwolnienie też nie jest takie pewne, skoro dynamika produkcji przemysłowej rośnie (dane z ostatniego miesiąca). Taka sytuacja powoduje, że analitycy dzielą się na tych, którzy bardziej boją się podwyżek stóp procentowych i są zadowoleni, że gospodarka zwalnia, i tych, którzy boją się, że...