Trafne okazały się przewidywania, że w marcu notowania na warszawskim parkiecie zdominują doniesienia ze świata, a nie jak to było przez pierwsze dwa miesiące – lokalne zjawiska. Nie można natomiast jeszcze jednoznacznie rozstrzygać, czy uzasadnione było oczekiwanie, że przewagę nad wcześniejszymi liderami uzyskają spółki, dla których pierwsze tygodnie tego roku nie były udane. Sprawdziło się to w przypadku PGE, Tauronu, GTC czy Banku Handlowego, w mniejszym stopniu PZU, ale...