Rok temu indeks WIG-Ukraine, którego tworzy 11 spółek działających na terenie naszego wschodniego sąsiada, zanurkował. Od tego czasu pozostaje daleko w tyle za WIG, choć widać światełko tunelu.
– Rok 2013 może się okazać punktem zwrotnym dla Ukrainy. Lokalny rząd jeszcze w pierwszej połowie roku może podjąć decyzję o podwyżce cen gazu dla ludności, a wówczas konto Narodowego Banku Ukrainy zostanie zasilone kwotą ponad 15 mld USD pożyczki od MFW – mówi Jakub Szkopek z DI BRE Banku.
Jeśli tak się stanie, a ponadto zacznie się poprawiać sytuacja gospodarcza w Europie, to spadnie ryzyko deprecjacji hrywny, wzrośnie zainteresowanie krajem przez zagranicznych inwestorów i spadną rentowności obligacji skarbowych.
W pozytywnym scenariuszu wzrosną też wyceny ukraińskich spółek notowanych w Warszawie. Których? Krajowi analitycy mają swoich kandydatów do portfela.