Patrząc na ostatnie zachowanie się indeksów i walut, a także tematy omawiane na pierwszych stronach gazet, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że już to kiedyś przerabialiśmy. I nie chodzi mi wyłącznie o najbardziej oczywiste porównania do pierwszego kwartału ubiegłego roku, ale także do przełomu lat 2010/2011. To właśnie pod koniec 2010 roku rozpoczęło się pierwsze poważne starcie światowych mocarstw ochrzczone mianem „wojen walutowych". W tamtym okresie...