Ściany moskiewskiej giełdy, jak na Rosję przystało, są czerwone. Piętnaście zegarów odmierza światowy czas nad głowami maklerów ściśniętych w żółtych boksach. Zestawienie toksycznych kolorów drażni
i pobudza. Może o to chodzi. Moskwa to przecież drapieżny rynek
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów