Zeszły rok na polskim rynku obligacji był bardzo udany dla inwestorów. Hossa zaczęła się na początku 2012 r. i osiągnęła swój dotychczasowy szczyt pod koniec roku. Rentowność obligacji o stałym oprocentowaniu i terminie wykupu 10 lat spadła z 6 do 3,6 proc., z czym się wiązał wzrost ich cen.
Ich posiadacze mogli więc zarobić 24 proc. z zainwestowanego kapitału. Fundusze, inwestujące w polskie obligacje skarbowe, skierowane do przeciętnego Kowalskiego, zwykle nie...