Rząd zabiera się za poprawki w funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Analizie będą podlegać przede wszystkim poziom składek przekazywanych do OFE (od stycznia wzrosły z 2,3 do 2,8 proc. wynagrodzeń) i wpływ tego na finanse publiczne, a także wysokość opłat pobieranych przez fundusze i ich polityka inwestycyjna.
Dyskusja obejmie też jednak dużo dalej idące zmiany – w tym wprowadzenie dobrowolności uczestnictwa w OFE czy wprowadzenia u nas tzw. modelu szwedzkiego.
Na razie resort pracy zbierze opinie od kilku ministerstw oraz Komisji Nadzoru Finansowego i ZUS. Na tej podstawie przygotuje dokument, który zostanie przekazany do uzgodnień. W maju ma przyjąć go rząd i przekazać do Sejmu. – Na dziś nic nie zostało jeszcze przesądzone – mówi Marek Bucior, wiceminister pracy.