– Na giełdzie tak naprawdę nie handluje się akcjami spółek tylko zaufaniem – powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" były prezes GPW Wiesław Rozłucki. Trudno się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Dodałbym do tego jeszcze wiarę, bo zaufanie to zbyt mało, by podjąć decyzje o kupnie czy sprzedaży papierów. Inwestor musi być przekonany, że zarobi na transakcji i w czasie inwestycji nikt nie będzie starał się go oszukać.
W Polsce od 2007 r. realizowany jest program „Drogi zaufania", którego celem jest poprawa bezpieczeństwa i ograniczenie wypadków. Okazuje się, że jest to zbyt mało i minister Nowak zafundował nam wprowadzenie rządowego Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego 2013–2020, którego jednym z elementów jest ogólnopolska sieć śledzących paparazzi. Z dronów...