Wybory nowego prezesa Giełdy Papierów Wartościowych zostały odsunięte przez Skarb Państwa do przyszłego roku. Całe szczęście, że nie debatowano teraz nad tym zbyt długo, gdyż karuzela nazwisk niebezpiecznie się już rozpędzała. Przeprowadzenie konkursu na prezesa GPW teraz i powtarzanie tego samego za rok, czyli pod koniec kadencji, byłoby tylko niepotrzebnym przedstawieniem medialnym. Było za to sprawnie, krótko i merytorycznie. Walne GPW, podczas którego zdążono odwołać prezesa Sobolewskiego i powołać na to stanowisko dotychczasowego wiceprezesa Adama Maciejewskiego, nie trwało nawet pół godziny.
Nad czym musi zapanować prezes Maciejewski? Wprzód należy sobie zdać sprawę jak bardzo nietypową rolę pełni prezes tak unikatowej spółki jak Giełda Papierów Wartościowych. Prezes giełdy jest osobą, która w odróżnieniu...