Zarząd KGHM rozpoczął zapowiadaną od dawna dyskusję nad zmianą polityki dywidendowej. Zamiast kwoty liczonej od zysku netto do akcjonariuszy miałaby trafiać część nadwyżki przepływów gotówkowych, po uwzględnieniu zatwierdzonych wcześniej inwestycji. – To zrozumiałe, że zarządowi zależy na przekonaniu głównego akcjonariusza, iż na dywidendę powinna być przeznaczana wyłącznie wolna gotówka. Przedsiębiorstwo chciałoby uniknąć sytuacji podobnej do tegorocznej: KGHM wydał ponad 9 mld zł na przejęcie Quadry i dodatkowo musiał wypłacić 5,7 mld zł dywidendy. Pytanie, czy uda się przekonać Skarb Państwa, przecież dotychczas obowiązujące zasady liczenia dywidendy i tak nie były respektowane – mówi Paweł Puchalski, szef działu analiz DM BZ WBK. W ostatnich latach zarząd rekomendował, by na dywidendę przeznaczać 30 proc. zysku, ale wypłata bywała wyższa.