Felietony

Inflacja nie jest problemem
17.10.2012, Grzegorz Zatryb

Polityka fiskalna przestała być w rozwiniętych gospodarkach narzędziem zdolnym do  stymulowania gospodarek. Jeszcze w 2009 r. wiele państw uruchomiło programy wydatków rządowych, starając się podtrzymać słabnącą koniunkturę. Nie trzeba było długo czekać, aby okazało się, że zadłużenie wielu rządów przekroczyło poziomy powszechnie akceptowane. W tym momencie na znaczeniu zaczęła zyskiwać polityka pieniężna. W pierwszym rzędzie okazało się, jak duże znaczenie ma możliwość prowadzenia suwerennej polityki monetarnej. Na cenzurowanym rynków znalazły się bowiem przede wszystkim te kraje, które nie były w stanie za pośrednictwem swoich banków centralnych wspomóc finansowania deficytów budżetowych. Mowa tu o krajach strefy euro. Stany Zjednoczone, adaptując nieortodoksyjne instrumenty polityki pieniężnej mogły – i wciąż mogą – stymulować gospodarkę. Kraj ten czeka w najbliższej przyszłości tzw. klif fiskalny, czyli gwałtowne wygaśnięcie ulg podatkowych i programów wydatków publicznych.

Zachowanie rynku wskazuje jednak, że nie podważa to zaufania do stabilności finansowej tego kraju. Zupełnie inaczej sprawa ma się w eurolandzie....


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
«Październik 2012 »
PnWtŚrCzPtSbNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031    
TWOJE KONTO RP.PL