Gospodarka

Ukraina: Na kłopotach rynku zyska Warszawa
06.10.2012, Jakub Parusiński

Niska płynność, brak perspektyw i niekorzystne zmiany w prawie prowadzą do samodestrukcji ukraińskiego parkietu – twierdzą eksperci. Lecz co straci Kijów, zyska Warszawa.

Koniec operacji na ukraińskim rynku i odwołanie licencji ogłosił 28 września Renaissance Capital. Udział w obrotach rosyjskiego banku inwestycyjnego powoli spadał od 2006 r., kiedy odpowiadał za prawie połowę rynku, do zaledwie paru procent w zeszłym roku. – Nie ma już co robić. Wycofaliśmy się z powodu niskiej atrakcyjności ukraińskiego rynku – tłumaczy wicedyrektor Renaissance Capital na wschodnią Europą Roman Nasirow.

Kilka dni wcześniej drugi rosyjski bank inwestycyjny, Alfa Bank, oficjalnie zamknął swoje biuro w Kijowie. To największy gracz, który opuścił rynek, odkąd gruziński BG Capital, odpowiedzialny za 10 proc. obrotów na lokalnej giełdzie (oraz oferty akcji Westy i Sadovaya Group), wycofał się w sierpniu 2011 r. Główny indeks UX jest jednym z najsłabszych na świecie, ze stratą 34 proc. od początku...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
«Październik 2012 »
PnWtŚrCzPtSbNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031    
TWOJE KONTO RP.PL