W poprzednim komentarzu, pisanym na krótko przed decyzją Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, sugerowałem, że uruchomienie kolejnej rundy ilościowego luzowania zostanie przez rynek przyjęte pozytywnie, ale do kontynuacji zwyżek zabraknie już impulsów. Rynek przez ostatnie dwa tygodnie zachował się więc wzorcowo i zamiast kontynuować zwyżki złapał zadyszkę, którą najlepiej obrazuje wtorkowa sesja na Wall Street, gdzie bez większego powodu indeks S&P500 spadł o 1 proc. Co prawda zniżki próbowano...