Rewidenci badający sprawozdania spółek z warszawskiej giełdy rzadko wskazują ryzyko utraty płynności, jeśli o zagrożeniu nie wspomniał wcześniej zarząd firmy – wynika z analizy „Parkietu".
Tłumaczą, że problemy pojawiają się zwykle między badaniami. Tak było w wypadku kilku głośnych upadłości z ostatnich kilkunastu miesięcy. Sytuacja nie zawsze jest jednak tak prosta.