O 17.00 obrót wyniósł niespełna 400 mln zł. Od tej informacji warto rozpocząć, bo ona ustawia postrzeganie tego, co wczoraj działo się na rynku. Miał miejsce wzrost cen, a skala odreagowania, które trwa już trzy dni, powiększyła się. Mimo to optymizmu w moich wypowiedziach państwo nie znajdą. Przynajmniej nie w kontekście najbliższych sesji. Najpierw zaczniemy analizować rynek w horyzoncie...