O ile pierwsza połowa czerwca dała inwestorom dreszczyk emocji dzięki wywindowaniu w górę notowań dużych spółek z KGHM na czele, o tyle pierwsza połowa lipca stała pod znakiem marazmu. Zdominowany przez blue chips indeks WIG utkwił na poziomach z czerwca. Wyczekiwanie na jakiekolwiek pozytywne sygnały ze światowej gospodarki mogące zmobilizować kupujących zbiegło się w czasie z sezonem wakacyjnym. Efekty widać choćby w postaci coraz mniejszych...