Przesuwa się termin, do jakiego Mewa ma dokonać wyboru podmiotu, który zamierza przejąć. Taką decyzję miała podjąć na początku lipca.
– Z przyczyn niezależnych od nas nie otrzymaliśmy jeszcze ostatecznych wiążących ofert. Termin przesuwamy o dwa tygodnie – mówi Grzegorz Gniady, członek rady nadzorczej Mewy i jej akcjonariusz (razem z żoną ma blisko 15 proc. kapitału). Podkreśla, że oba podmioty będące celem akwizycji podtrzymują swoje deklaracje dotyczące objęcia akcji Mewy, dotychczas specjalizującej się w produkcji i handlu odzieżą, w zamian za wniesienie do niej aportem własnego biznesu.
Zgodnie z decyzją akcjonariuszy Mewa może wyemitować około 79 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru w ramach kapitału docelowego i warunkowego. Teraz kapitał dzieli się na 28,9 mln walorów.