Felietony

W oczekiwaniu na ?telekom?
07.06.2000, "Muc"

Zdaniem Romana Kluski, prezesa Rady Nadzorczej Optimusa, podzielenie się władzą w spółce byłokonieczne dla jej dalszego rozwoju.

? Z biegiem czasu staliśmy się firmą złożoną, dużą grupą kapitałową, w którą inwestują poważni gracze rynkowi, która odgrywa coraz większą rolę w gospodarce narodowej. Trudno wyobrazić sobie, żeby taka spółka była zarządzana jednoosobowo, z nierynkowym mechanizmem podejmowania decyzji ? stwierdził prezes.Roman Kluska przyznał także, że jedynym brakującym elementem w strukturze firmy jest telekomunikacja. ? W strukturze Optimusa występują wszystkie elementy nowej ekonomii. Nie ma w kraju drugiej takiej firmy. Ale brakuje nam jednego elementu ? telekomunikacji ? powiedział prezes.

Rynek wymaga dekoncentracji władzy Z Romanem Kluską, prezesem rady nadzorczej Optimusa, rozmawia Tomasz Muchalski.

Jeszcze do niedawna deklarował Pan, że ma zamiar pozostać na stanowisku prezesa zarządu 2 lata. Tymczasem zrezygnował Pan z pełnionej funkcji. Czy za tą decyzją stoją sugestie nowych akcjonariuszy?Nie. Myślę, że prasa nie do końca trafnie odbierała moje deklaracje dotyczące tych dwóch lat. Mam zamiar przez ten czas z całych sił pracować dla Optimusa tak jak dotychczas. Jeżeli ktoś zna statut Optimusa, to powinien wiedzieć, że pozycja prezesa rady nadzorczej spółki jest wyjątkowo mocna. Czytając go ma się wrażenie, że stanowisko to było przygotowane już 7 lat...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL