Krzysztof Rybiński przedstawił niedawno ciekawą koncepcję funduszu inwestycyjnego, który w zamyśle pozwoli zarobić na pogłębianiu się kryzysu w strefie euro. Fundusz nazwany zgrabnie Eurogeddon byłby znakomitym pomysłem, gdyby wpaść na niego dwa lata temu.
Tego samego dnia, kiedy Opera TFI wraz z profesorem przedstawiali projekt Eurogeddonu, zatwierdzony został drugi pakiet ratunkowy dla Grecji połączony ze znaczną redukcją jej zadłużenia. Wcześniej grecki parlament przegłosował bardzo daleko idące reformy zmierzające do poprawy konkurencyjności gospodarki i obniżenia wydatków budżetowych. Jeszcze wcześniej Europejski Bank Centralny pożyczył bankom na trzy lata kilkaset miliardów euro, co wyraźnie poprawiło płynność i odegnało strach przed kryzysem finansowym....