Giełdowa spółka, która miała już wyłączność w negocjacjach z Orlenem na zakup Anwilu, ale nie dogadała się co do ceny, wciąż jest nim zainteresowana. – Raz podchodziliśmy do kupna tej spółki. Wtedy nie wyszło. Nadal uważamy jednak, że Anwil dobrze wpisywałby się w strategię naszego biznesu, dlatego jest on w orbicie naszych zainteresowań – deklaruje w rozmowie z „Parkietem" Paweł Jarczewski, prezes Zakładów Azotowych Puławy.
Ujawnia, że tylko w tym roku na inwestycje firma przeznaczy około 350 mln zł z 1,8 mld zł do wydania w najbliższych 10 latach. I to bez energetyki, która pochłonąć ma około 3 mld zł.