Felietony

Przepis na kłopoty
28.11.2011, Andrzej S. Nartowski

Walne zgromadzenie najczęściej nie jest ani walnym, ponieważ stawiają się na nim nieliczni spośród uprawnionych, ani zgromadzeniem, ponieważ bierze w nim udział niewielka grupa osób. Niekiedy zatem bywamy zbulwersowani informacjami, że w walnym zgromadzeniu uczestniczył jeden akcjonariusz, bo innym się nie chciało. Albo że na zgromadzenie przybyło aż troje akcjonariuszy, a przedstawiali oni raptem 1,33 proc. kapitału. Albo że frekwencja była wyższa, ale 98,4 proc. głosów na walnym zgromadzeniu należało do dwojga akcjonariuszy reprezentujących odpowiednio 1,5 i 2,6 proc. kapitału. Takie walne zgromadzenia są jednak władne podejmować uchwały, zatwierdzać sprawozdania, dzielić zysk....


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
«Listopad 2011 »
PnWtŚrCzPtSbNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930    
TWOJE KONTO RP.PL