Walne zgromadzenie najczęściej nie jest ani walnym, ponieważ stawiają się na nim nieliczni spośród uprawnionych, ani zgromadzeniem, ponieważ bierze w nim udział niewielka grupa osób. Niekiedy zatem bywamy zbulwersowani informacjami, że w walnym zgromadzeniu uczestniczył jeden akcjonariusz, bo innym się nie chciało. Albo że na zgromadzenie przybyło aż troje akcjonariuszy, a przedstawiali oni raptem 1,33 proc. kapitału. Albo że frekwencja była wyższa, ale 98,4 proc. głosów na walnym zgromadzeniu należało do dwojga akcjonariuszy reprezentujących odpowiednio 1,5 i 2,6 proc. kapitału. Takie walne zgromadzenia są jednak władne podejmować uchwały, zatwierdzać sprawozdania, dzielić zysk....