Europejscy gwaranci depozytów powinni mieć dodatkowe uprawnienia – uważa Jerzy Pruski, prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Chodzi o możliwość tzw. uporządkowanej likwidacji. – Problemy europejskich banków nie przeniosły się dotąd na ich klientów. Widać, że utrzymuje się zaufanie obywateli do rządów. To sprawia, że sytuacja jest wciąż pod kontrolą – mówi Pruski.
Szef BFG jest również doradcą ekonomicznym prezydenta. Według niego priorytetem w 2012 r. powinno być utrzymanie wysokiej dynamiki PKB.