W ostatnich tygodniach wysoko postawieni przedstawiciele Ministerstwa Finansów informowali, że resort sfinansował około 75–80 proc. potrzeb pożyczkowych na 2011 r. Wysoki stan zaawansowania wynika z jednej strony ze spadku rzeczywistych potrzeb pożyczkowych (m.in. za sprawą wyższego, niż zakładano, zysku z NBP i podwyższonej inflacji), a z drugiej – ze świadomego i przemyślanego działania resortu, który zadecydował o skomasowaniu emisji skarbowych papierów wartościowych w pierwszej połowie roku. Taki stan rzeczy pozwolił ministerstwu na ograniczenie podaży długu w III kwartale.
Skoncentrowanie emisji obligacji skarbowych w pierwszej połowie roku było słuszną strategią ministerstwa, które uwzględniało zapewne w swoich planach...