Po pierwszym półroczu minister finansów zdołał uzyskać zaledwie połowę planowanego deficytu – sięgnął on 20,4 mld zł. Zaledwie, bo według harmonogramu dziura budżetowa miała już sięgnąć 80 proc. Tymczasem wyższy PKB i wysoka inflacja spowodowały, że wpływy do budżetu też są wyższe. Resort finansów już dziś spekuluje – w całym roku deficyt może być nawet o 10 mld zł niższy od zakładanych 40,2 mld zł.
Niższy od majowego poziom deficytu budżet zawdzięcza także nieplanowanej – wyższej...