Zadłużenie Polski na koniec roku może spaść do 54 proc. w relacji do PKB – szacują ekonomiści. Ministerstwo Finansów prognozowało, że sięgnie ono 54,9 proc. PKB. Teraz przyznaje, że wynik na koniec roku może być lepszy, ale na razie nie podaje żadnych nowych szacunków.
– Oficjalnie opieramy się na ostatnich wyliczeniach, jakie opublikowaliśmy na swych stronach – dowiedzieliśmy się w departamencie analiz MF. – Można się jednak spodziewać, że wszystkie nieprzewidziane czynniki, z jakimi mamy obecnie do czynienia, wpłyną na poprawę wyniku na koniec roku.
Te nieprzewidziane czynniki to przede wszystkim bardzo wysoka inflacja, która w maju sięgnęła rekordowego od 10 lat poziomu 5 proc. rok do roku. Resort w budżecie...