Kiedy w kwietniu 2008 r. Victoria Asset Operation Centre wchodziła na NewConnect, za jej akcje płacono 55 gr. Z rynku pozyskała wtedy ponad 3 mln zł. W dniu debiutu jej papiery zyskały 1,82 proc. Dzisiaj są przecenione do 9 gr. Powód?
Spółka zajmująca się outsourcingiem usług księgowych, która dawała duże nadzieje inwestorom, po drodze straciła wszystkich klientów. Jest na skraju bankructwa i próbuje się ratować kolejnymi emisjami. W przypadku jednej z nich nie zarejestrowała papierów w sądzie rejestrowym. Teraz inwestorzy (w większości indywidualni) nie mają ani akcji, ani pieniędzy. Za walory zapłacili 607 tys. złotych. Poszkodowani zwrócili się do Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
– Wysłaliśmy do władz spółki pismo z pytaniami, jakie kroki podejmuje, by oddać pieniądze i kiedy to nastąpi – mówi Mariusz Kanicki z SII.