Zaczęło się spektakularnie. W świetle jupiterów i niemalże przy dźwięku fanfar ogłoszono, że do końca roku Ministerstwo Finansów sprzeda na rynku walutowym około 14 miliardów euro. A w przyszłym roku kolejne 18 miliardów euro. Trzeba przyznać, że ogłoszenie powyższe zrobiło spore wrażenie. Widać to było choćby po całkiem wyraźnej aprecjacji złotego. Niemniej szybko okazało się, że szumne deklaracje sobie, a rzeczywistość sobie…
Jeśli przyjmiemy, że rzeczywiście główną intencją wzmiankowanych powyżej interwencyjnych zapowiedzi było umocnienie złotego (a nie tylko zapobieżenie dalszemu...