Lotos w zeszłym kwartale zarobił ponad 635 mln zł, czyli znacznie więcej, niż przewidywali analitycy. Według zarządu na koniec roku osiągnie miliard złotych zysku netto. – To zadanie ambitne, ale realne – uważa wiceprezes Mariusz Machajewski. W planach firma ma też zdobycie dodatkowych udziałów w rynku detalicznym dzięki nowym stacjom typu ekonomicznego, gdzie paliwo będzie o kilka groszy tańsze.