Rezultaty środowego posiedzenia Fedu oraz przebieg konferencji prasowej przewodniczącego Rezerwy Federalnej zdają się potwierdzać założenie, że ze strony amerykańskiego banku centralnego nie grozi rynkom w najbliższym czasie jakieś poważne niebezpieczeństwo. Przez minione prawie trzy lata Fed podążał ścieżką wydeptaną siedem lat wcześniej przez japoński bank centralny, kupując w zmasowany sposób od banków papiery wartościowe i w ten sposób zasilając system bankowy dodatkowymi rezerwami gotówki. Dokładnie to samo robił Bank Japonii w latach 2001–2004. Jeśli...