W Nowym Jorku na pomyślne otwarcie sesji poniedziałkowych wskazywały notowania kontraktów terminowych na indeks szerokiego rynku Standard & Poor’s500. Głównym powodem były wówczas spodziewane dobre rezultaty sprzedaży nowych domów w marcu. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg News wskazywała na 12-proc. zwyżkę w stosunku do tego samego miesiąca 2010 roku. W rzeczywistości było 11,1 proc. Początek sesji na Wall Street nie był udany. Nastroje inwestorów popsuła firma Kimberly-Clark, producent papieru toaletowego...