Dzisiaj po zamknięciu sesji na nowojorskiej giełdzie rozpoczyna się w USA sezon publikacji wyników za I kwartał 2011 r. Analitycy prognozują, że zyski na akcję firm z indeksu S&P 500 wzrosły średnio w tym okresie o 11,9 proc. rok do roku. Gdyby te przewidywania się potwierdziły, byłby to najsłabszy pod tym względem pokryzysowy kwartał amerykańskich firm. Ale w ostatnich latach analitycy zbyt ostrożnie szacowali poprawę wyników.
Publikacji dobrych wyników za IV kwartał towarzyszyła dobra koniunktura na Wall Street, choć już wcześniej akcje wyraźnie drożały i analitycy ostrzegali, że poprawa zysków została już zdyskontowana. Ten scenariusz może się powtórzyć, jeśli wraz ze sprawozdaniami finansowymi firmy nie będą podawały pesymistycznych prognoz na kolejne kwartały.