Z raportu o inflacji opublikowanego przez Narodowy Bank Polski wynika, że w drugiej połowie roku taniejąca żywność zmniejszy dynamikę cen, a sam wskaźnik inflacji spadnie do około 2,5 proc. rok do roku. NBP zakłada też nieco wolniejszy wzrost gospodarczy, niż prognozował jeszcze w październiku. Zwyżka PKB przekraczać będzie jednak 3 proc.
Z raportu wynika, że głos szefa NBP Marka Belki przesądził, że we wrześniu i październiku Rada Polityki Pieniężnej nie podwyższyła stóp. Siły zwolenników i przeciwników takiego ruchu rozłożyły się wówczas po równo. Wtedy głos prezesa zadecydował.