Mario Draghi, Nout Wellink, Klaus Regling lub może Yves Mersch, ale na pewno nie Niemiec Alex Weber zostanie szefem Europejskiego Banku Centralnego, gdy z końcem października kadencja J.C. Tricheta dobiegnie końca. Rezygnacja Webera z ubiegania się o to stanowiska może działać na niekorzyść euro w najbliższych miesiącach. Ale tak naprawdę jest również poważniejszym zagrożeniem w dłuższej perspektywie.
Początek roku przyniósł umocnienie euro względem dolara, jena czy franka i tak naprawdę wspólna waluta jest mocniejsza niż większość obserwatorów (włącznie ze mną) sądziła na początku roku. Powód? Rosnąca inflacja, ale i jastrzębia retoryka przedstawicieli Rady Europejskiego Banku...