Producent wyrobów z aluminium wypracował w ubiegłym roku wyniki finansowe zgodne z oczekiwaniami inwestorów i analityków. Ponad 1,2 mld zł skonsolidowanych przychodów i 90,4 mln zł zysku netto – to oznacza wzrost odpowiednio o 9 proc. i 28 proc. Mimo wyższego zarobku Kęty chcą wypłacić taką samą dywidendę jak rok temu. – Chcemy wypłacić po 4 zł dywidendy na akcję – deklaruje prezes Kęt Dariusz Mańko. W przyszłym roku kwota będzie zapewne identyczna. Powód to niewielki, tylko 4-proc., spodziewany wzrost zysku netto. Przychody wzrosną dużo więcej, ale skoczą też m.in. koszty zakupu surowców.