Bytomska spółka zajmująca się odzyskiwaniem ołowiu z akumulatorów w zeszłym roku sprzedała 45,3 tys. ton metalu. To o 23 proc. więcej niż w 2009 roku. Wzrost to pochodna lepszych notowań ołowiu (średnia cena na LME wyniosła około 2,1 tys. USD za tonę wobec 1,7 tys. USD w 2009 roku) oraz pokryzysowego odbicia w branży motoryzacyjnej.
Firma nie publikowała jeszcze sprawozdania finansowego, podsumowującego ubiegły rok. Po trzech kwartałach miała 235 mln zł przychodów i 30,6 mln zł zysku netto wobec odpowiednio 198,5 mln i 14,4 mln zł w całym 2009 roku.
W latach 2011–2013 Orzeł Biały wyda na inwestycje 63 mln zł (z czego 14,4 mln zł z funduszy unijnych). Będą one miały na celu optymalizację kosztów i poszerzenie oferty – spółka sprzedaje czysty metal i jego różnego rodzaju stopy.