Wczorajsza sesja była wyjątkowo udana dla posiadaczy akcji, szczególnie dużych spółek. WIG20 podskoczył o 2,72 proc. Tak pokaźną zwyżkę zanotowano poprzednio ponad pięć miesięcy temu. Indeks z nawiązką odrobił straty z początku stycznia, pokonał grudniowy szczyt i ustanowił nowy rekord hossy – 2794,58 pkt. Tak wysoko WIG20 był ostatnio w czerwcu 2008 r. Bezpośredni impuls do zwyżki nadszedł z rynków zagranicznych. W Europie inwestorzy cieszyli się m.in. z deklaracji ministrów strefy euro na temat ewentualnego usprawnienia programu ratunkowego dla krajów borykających się z kryzysem finansowym. Nowy szczyt WIG20 to konsekwencja bicia rekordów hossy przez indeksy na Zachodzie. Także na rynkach surowcowych dominowały nadzieje na szybki wzrost gospodarczy. Zwyżka cen miedzi przełożyła się na skok notowań KGHM o ponad 6 proc., do nowego rekordu wszech czasów (187,5 zł). O blisko 3,9 proc. podrożały papiery PKO BP.