Głównie za sprawą drożejących akcji KGHM i niektórych banków, WIG20 poszybował wczoraj o 2,7 proc. i ustanowił nowy rekord hossy (2794,58 pkt).
Jeśli okres analizy ograniczymy do dwóch miesięcy, to mamy po prostu do czynienia z kolejnym wahnięciem – tym razem w górę – giełdowego wahadła. Podczas gdy przez większość listopada WIG20 osuwał się, na początku grudnia dynamicznie odrabiał owe straty, potem przez trzy tygodnie uporczywie tkwił w wąskiej konsolidacji, a początek stycznia przyniósł wybicie...