Podczas gdy w poniedziałek na warszawskim parkiecie dominowali pesymiści (WIG20 osunął się do poziomu najniższego od dwóch tygodni), to wczoraj chętnych do sprzedaży akcji nie było już wielu. Przy niskiej przedświątecznej aktywności inwestorów WIG20 odrabiał straty i zdołał urosnąć o 1,1 proc. Lokomotywą zwyżki okazały się walory KGHM, które podrożały o ponad 3 proc. dzięki rekordom cen miedzi na światowych rynkach (kurs samej spółki znalazł się zaś o krok od szczytu wszech czasów z 13 grudnia na poziomie 163 zł)....