– Będziemy trwale mieli to, co przejściowo, na pięć lat wynegocjował w 2004 roku Mirosław Gronicki – tak minister finansów Jacek Rostowski podsumowuje piątkowe porozumienie Jose Barroso, szefa Komisji Europejskiej, i premiera Donalda Tuska w sprawie traktowania przez Unię Europejską kosztów reformy emerytalnej.
– Ostrożnie traktowałbym obecne zapewnienia szefa Komisji – mówi sam Gronicki, minister finansów tuż po wejściu Polski do Unii Europejskiej. – Sześć lat temu mieliśmy podobną sytuację. Były obietnice zasad stopniowego nieuwzględniania w długu publicznym transferów do OFE na pięć lat. Ale gdy doszło do konkretnych rozmów, nasze wstępne uzgodnienia jeszcze zostały okrojone.
Jacek Rostowski zaznacza, że zgoda UE na łagodniejsze potraktowanie części naszego długu publicznego nie oznacza, że wartość długu się zmniejsza. – Nie powinniśmy zrezygnować z reformowania części kapitałowej systemu emerytalnego – mówi Rostowski.