Przez większość piątkowych notowań na największych giełdach akcji po obu stronach Atlantyku dominowało niezdecydowanie inwestorów. Za pozbywaniem się akcji przemawiało graniczące z pewnością przekonanie, że w najbliższym czasie Chiny będą musiały podnieść stopy procentowe, bo inflacja jest coraz większa, a obroty handlu zagranicznego osiągnęły już poziom sprzed globalnego kryzysu. Skuteczne studzenie chińskiej gospodarki może zaś niekorzystnie się odbić na globalnej koniunkturze.
Do kupowania papierów zachęcały natomiast lepsze od...