Felietony

Gospodarka na pierwszym miejscu
02.12.2010, Bohdan Wyżnikiewicz

Za prezydentury Billa Clintona gospodarka Stanów Zjednoczonych przeżywała dobre czasy. Do historii przeszła anegdota, pewnie prawdziwa, że Clinton postawił na biurku tabliczkę z napisem „Gospodarka, głupcze!”. Proponowałbym naszemu premierowi umieszczenie podobnej tabliczki na biurku z obowiązkiem codziennego zerkania na nią. Sukces gospodarczy jest bowiem warunkiem realizacji słusznych celów społecznych. Premier nie jest ekonomistą i nie musi być ekonomistą, jednak w gospodarce obowiązują pewne zasady, które powinny być mu znane. Powinien wprowadzić kilka żelaznych reguł i zmusić swoich ministrów, a także siebie samego, do ich przestrzegania.

Bezwzględnie obowiązującą regułą powinien być...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL