Na giełdzie nowojorskiej zadebiutowały wczoraj akcje AT&T Wireless Group, należącej do potentata telekomunikacyjnego AT&T. Za walory tej spółki, wyspecjalizowanej w połączeniach bezprzewodowych, płacono na początku sesji 30,12 USD wobec ceny emisyjnej ustalonej na poziomie 29,50 USD. Większy wzrost notowań uniemożliwiły obawy przed konkurencją w telefonii komórkowej oraz perspektywa olbrzymiej podaży nowych akcji na amerykańskim rynku kapitałowym.Niekorzystnie na cenę papierów AT&T Wireless wpłynęły też opublikowane w czwartek dane statystyczne, które wykazały największe od prawie szesnastu lat tempo wzrostu gospodarczego w USA, któremu towarzyszył najszybszy od przeszło dziesięciu lat wzrost płac. Informacje te zwiększyły prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp procentowych.
A.K.