Firmy

pytania do... Krzysztofa Jędrzejewskiego kontrolującego 60,4 proc. akcji Kopeksu
19.11.2010, Karolina Baca

Na rynku pojawiły się głosy, że rozważa pan wyjście z Kopeksu. Czy to plotki? A jeśli tak, to z czego one wynikają?

To plotki. Nie mam pojęcia, skąd się biorą. Zwłaszcza że ja naprawdę nie mam i nie miałem żadnych planów dotyczących sprzedaży akcji Kopeksu. Nikt też nie złożył mi żadnej oferty.

­Ale gdyby pojawiła się taka oferta, poważna, z dobrą ceną, to wtedy zmieniłby pan zdanie?

­Gdyby była propozycja, to przede wszystkim zastanowiłbym się, co mam zrobić z pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży akcji Kopeksu. Wiadomo, że musiałbym je zainwestować. A ja wolę inwestować w coś, co znam i nad czym mogę mieć kontrolę. Sprawa jest więc jasna – te pieniądze musiały wrócić do Kopeksu.

Jak długo pozostanie pan głównym rozgrywającym w Kopeksie?

­Widzę siebie jako inwestora długoterminowego w tej firmie.


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
«Listopad 2010 »
PnWtŚrCzPtSbNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930     
TWOJE KONTO RP.PL