Na niemal wszystkich rynkach akcji w piątek dominowały spadki. Zaczęło się od dość gwałtownej, nawet jak na chińskie warunki, przeceny na obu tamtejszych giełdach. W Szanghaju główny indeks stracił 5,2 proc., a CSI zniżkował o 6,2 proc. To były największe spadki od 31 sierpnia 2009 r., kiedy po przecenie o 6,7 proc. rynek znalazł się w fazie bessy. Fali spadków nie oparły się również rynki amerykańskie - S&P500 stracił ponad 1 proc.
W piątek przyczyną tych zniżek było przekonanie o nieuchronności rychłego...