Wczorajsza sesja przebiegała w dość sennej atmosferze. Rynek otworzył się relatywnie mocno, nie reagując na dość słabe zamknięcie sesji amerykańskiej i niskie poranne notowania amerykańskich kontraktów terminowych. Nie trzeba było długo czekać na efekty. Przy niewielkiej poprawie rynków rozwiniętych rynek szybko wyszedł na całkiem wyraźne plusy, rosnąc o 1 proc. Niestety, o większe zwyżki było trudno, biorąc pod uwagę słabe otwarcie w USA.
Na uwagę zwracało dobre zachowanie akcji CEZ odrabiających wcześniejsze duże spadki. Na...