Symboliczną zniżką skończył się ostatni tydzień na warszawskiej giełdzie. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce pod koniec sierpnia. Szkody, jakie poczyniła w obrazie naszego rynku, nie są duże, można wręcz powiedzieć, że ich nie ma. Spadek WIG zatrzymał się w środę na wsparciu w postaci październikowego dołka. Utrzymał się jednocześnie sygnał sprzedaży na dziennym MACD, który w tym roku już trzykrotnie trafnie zapowiadał trwalsze pogorszenie nastrojów. Do tego, by ta zapowiedź i tym razem się sprawdziła, potrzeba jednak zejścia WIG poniżej 45,2 tys. pkt. To...