Komisja Europejska częściowo uwzględniła postulaty Polski i ośmiu innych państw unijnych, które przeprowadziły reformę emerytalną. Bruksela zaproponowała korzystniejsze zasady liczenia deficytu i długu publicznego. – Przyjęliśmy argumenty „dziewiątki” i proponujemy dwa kanały uwzględnienia kosztów reformy emerytalnej – powiedział wczoraj Oli Rehn, unijny komisarz gospodarki i polityki pieniężnej.
Przez pięć lat koszty reformy będą odliczane od długu publicznego. Jeśli propozycja KE wejdzie w życie 1 stycznia 2012 roku, Polska będzie mogła odliczyć całość kosztów i nasz dług wyniesie ok. 40 proc. PKB zamiast planowanych 57 proc. PKB...