Jeszcze do niedawna rząd prognozował, że deficyt sektora finansów publicznych wyniesie w tym roku 6,9 proc. PKB. Wczoraj „źródło zbliżone do Kancelarii Premiera” poinformowało PAP, że będzie to raczej 8 proc. PKB. – Głównymi powodami wyższego deficytu sektora niż pierwotnie zakładane 6,9 proc. są wydatki związane z powodzią, niższe niż prognozowano wpływy z CIT oraz wyższe niż zakładano zadłużanie się jednostek samorządu terytorialnego – tak tłumaczy agencji jej informator.
Ekonomiści spodziewali się, że niedobór sektora może sięgnąć 7,5 proc. – Kontrolowany przeciek z rządu ma na celu przygotowanie inwestorów na gorsze dane – oceniają analitycy. Pierwsze...