Już tylko Komisja Nadzoru Finansowego zablokować może pomysł GPW, aby od 2011 r. handel akcjami trwał godzinę dłużej, a sesja kończyła się o 17.30. Rada giełdy zgodziła się bowiem na zmiany w regulaminie forsowane przez zarząd. Zgodnie z obowiązującym prawem to KNF ostatecznie musi je zatwierdzić.
– Analizując wniosek GPW, będziemy brali pod uwagę bezpieczeństwo obrotu, na które składa się m.in. przygotowanie firm inwestycyjnych do dłuższej sesji – deklaruje Łukasz Dajnowicz z komisji.
Domy maklerskie od dawna protestowały przeciwko wydłużeniu godzin pracy. W 2008 r. udało im się przekonać władze giełdy do tego, aby czas trwania sesji zwiększyć jedynie o pół godziny (zmiana dotyczyła otwarcia sesji). Teraz GPW poszła maklerom na rękę, dając tylko kilka tygodni więcej na przygotowania – pierwotnie zmiany miały obowiązywać od listopada, grudnia. – Giełda nie jest dla biur maklerskich, ale dla inwestorów – przypomina Leszek Pawłowicz, szef rady giełdy.