Na wtorkowej sesji WIG (choć nie WIG20) znalazł się powyżej poziomu sierpniowego maksimum. Wcześniej taka sztuka udała się warszawskim indeksom małych i średnich spółek. Zarówno WIG, jak i mWIG40 znalazły się na poziomach niższych niż w kwietniowym szczycie hossy o mniej niż 1 proc. W praktyce oznacza to, że - jakkolwiek cel oczekiwanej letniej zwyżki w postaci kwietniowych szczytów nie został osiągnęły - to jednak z racji upływu czasu wcześniejsze optymistyczne nastawienie do rynku wypada skorygować do bardziej...